czwartek, 30 lipca 2015

Los muertos

Scenariusz: Fabian Rangel Jr.
Rysunki: Juan Romera

Wydawca oryginalny: Believe in Comics
Rok wydania oryginału: 2013
Liczba plansz: 55
Liczba tomów: 1 (one-shot)

Polską wersję językową przygotowali: 
Przekład z hiszpańskiego: -krikon-
Grafika: pegon
Korekta: stary niedzwiedz

Fabian Rangel Jr i Juan Romera  jednoczą siły, aby stworzyć historię o miłości, stracie i krwawej zemście. „Los Muertos” to historia odwetu zza grobu zawierająca elementy meksykańskiego folkloru, stylu noir oraz filmów Roberta Rodrigueza i Guillermo del Toro.

W małym przygranicznym miasteczku Los Muertos, zastępca szeryfa Carlos Garza nie ukrywa frustracji, że policja nic nie robi w celu ukrócenia terroru miejscowego barona narkotykowego. Tymczasem Carmen, dziewczyna Carlosa, błaga go, aby zabrał ją wreszcie z przeklętego miasta.

Wkrótce fala przemocy dosięga także młodą parę. Dla zemsty Carlos staje się narzędziem nadprzyrodzonego wymiaru sprawiedliwości i przyjmuje imię Fantasma, a następnie przynosi straszliwą śmierć swoim dawnym wrogom. Czy Carlos będzie w stanie powrócić z krawędzi ciemności, czy też całkowicie podda się jej przemożnemu wpływowi?
   


Los Muertos (One-shot): Pobierz: [Mediafire] [4shared] [Mega]

12 komentarzy:

  1. Zawalił mi się świat! czy to znaczy koniec?
    I co ja biedny pocznę...
    Ta chwila relaksu, gdy dziatwa już śpi a luba 'M jak mydło' ogląda była tylko dzięki wam...
    Pamiętam jak za łebka oglądałem dokument o europejskim komiksie( po południu był emitowany w bloku telewizji edukacyjnej w tvp1, to były lepsze czasy...znaczy dawno - koniec z dygresją;) i tęsknym okiem podziwiałem slajdy plansz europejskich gigantów... a u was klasyka z nowymi pozycjami została mi przybliżona.
    KAWAŁ DOBREJ ROBOTY!
    Mam nadzieję, że to nie koniec. Wraz z powrotem do zdrowia i zapał wróci co by uszczęśliwiać zapalonych fanów komiksów, i nie ukrywam, że papierowe wersje są po prostu za drogie na mą kabze, jeszcze raz dzięki!
    Pozdrawiam
    Wdzięczny Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  2. Uprasza się uprzejmie Szanowną Załogę o nie pisanie w przyszłości podobnych wstępniaków. Nie jeden słabszego wzroku czytelnik, któremu umknęły zapiski drobnym drukiem, na serce niechybnie zejść może. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale za to ile komentarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak bym Wam nie uwierzył, macie mnóstwo fanów, a Wasze translacje to gorący towar.

    OdpowiedzUsuń
  5. zapowiada się ciekawie a i rysunki wyglądają zachęcająco więc na wieczór przy kawie jak znalazł ;) pozdrawiam i mam nadzieję, że wstępniak to jeden wielki dowcip!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki wielkie, przyjemny tytuł, ot tak jak przedmówca nadmienił: na wieczór przy kawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. no bo straszne gówna publikujecie. gdzie tardi ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Fajnie", że to co robimy jest dla Ciebie gównem... właśnie przez takie niedojeby mózgowe mnóstwo ludzi porzuca scenę translacyjną... tak,tak wiem, Ciebie to wali bo: a.masz w uj siana i możesz sobie kupić, co chcesz, b.znasz wszystkie języki świata i czytałeś wszystkie komiksy, c.masz Nas w dupie, a wchodzisz tutaj tylko dla jaj... szkoda mi Cię anonimie... ale brak poszanowania czyjejś pracy musiałeś wynieść z domu... Twoi rodzice nie zadbali o Twoje wychowanie, jak to zrobiła większość rodziców ludzi, którzy Nas tu odwiedzają... i im dziękuję za konstruktywną krytykę i słowa podziękowań
      -k-

      Usuń
    2. popieram cham i glupol takich nie sieja sami sie rodza i wchodza na fora zeby namieszac ale jakby przyszlo w oczy powiedziec toby podkulil ogon

      Usuń
  8. I Tardi z dużej litery :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś? Podobało się? Napisz komentarz, aby i inni, którzy wahają się, czy warto poświęcić swój czas na ten komiks, wiedzieli, że warto (lub nie) go przeczytać. Możesz w swoim komentarzu napisać, co Ci się podobało (lub nie) i dlaczego. Im więcej zawrzesz informacji, tym bardziej Twój komentarz będzie pomocny dla innych czytelników. Może nawet wywiąże się ciekawa dyskusja.

Uwaga: komentarze nie na temat będą usuwane.

Prosimy, abyście podpisywali Swoje "anonimowe" komentarze nickami lub inicjałami, ułatwi to ewentualną komunikację.